Blog

Czym jest lenistwo?

30 listopada, 2014 / Świadomość by
Czym jest lenistwo?

Czym jest lenistwo?

Czym jest lenistwo?
Czym jest lenistwo?

Czy nie nasuwa Ci się automatycznie skojarzenie, iż oznacza ono po prostu brak aktywności, nic nie robienie i co istotniejsze- czy nie kojarzy Ci się z czymś negatywnym, powszechnie negowanym i niesprzyjającym?

Z własnego doświadczenia wiem, że tak właśnie myślałam ponieważ taki obraz zachowania określanego lenistwem został mi zaprezentowany oraz wpojony dawno, dawno temu gdy byłam jeszcze małą, chłonącą wszystko z otoczenia dziewczynką.

Tak więc przez długie lata żyłam w przeświadczeniu, że nie należy być leniwym bo tak nie ładnie, bo…inni będą mnie oceniać, komentować, być może nawet złościć.

I tak też- kiedy ogarniał mnie ten leniwy stan nic nierobienia- często zmuszałam się wbrew sobie do rzeczy na które wcale nie miałam najmniejszej ochoty.

Innym razem- oddawałam się lenistwu z poczuciem winy, porażki i niezadowolenia ze swojej najwyraźniej super leniwej osoby.

Rezultat?

Zarówno w pierwszym jak i w drugim przypadku wypełniały mnie pewne nieprzyjemne, nisko naładowane emocje co wiązało się z gorszym samopoczuciem i wpadaniem w negatyw.

Pewnego dnia słuchając audycji na youtube spotkałam się z nowym, niedostrzeganym uprzednio przez mój umysł podejściem do tego, co powszechnie określamy jako lenistwo.

Od tamtej chwili moje zrozumienie i co najważniejsze- poczucie mojego nieróbstwa- przybrało nowe zabarwienie którym bardzo chciałabym się z Wami dziś podzielić.

Czym jest lenistwo?

Poza dobrze znaną definicją zaprezentowaną powyżej- istnieje pewne prawdziwe, o wiele głębsze zrozumienie.

By do niego dojść, odpowiedzmy sobie najpierw na pytanie: W jakich sytuacjach czujemy się najczęściej rozleniwieni?

Nie chodzi mi tutaj o tyle o przytaczanie konkretnych życiowych okoliczności- choć możesz jeśli akurat przyszła Ci taka na myśl.

W moim doświadczeniu chęć nieróbstwa pojawia się w sytuacjach, w których mam do zrobienia coś co mnie albo nie interesuje albo czego wręcz nie lubię.

Za każdym razem natomiast- nawet kiedy jestem zmęczona- gdy nagle pojawia się możliwość zrobienia czegoś co mnie fascynuje, co daje mi radość- czuję przypływ ekscytacji oraz energii i jak najbardziej chcę to robić- nie ma więc tu mowy o lenistwie.

Morał z tego jest niezwykle wyzwalający oraz zarazem głęboki, czy odkrywczy:

To co powszechnie określamy lenistwem jest jedynie nierobieniem tego, co nie współgra z naszym prawdziwym ja, nie jest nami i nie ma dla nas większej wartości.

Zaskakująco prawdziwe, nieprawdaż…?

A jakie cudownie wyzwalające!

Rozumiejąc, czując czym jest stan naszego próżnowania- dobrze już wiemy, iż nie ma w nim nic złego, wręcz przeciwnie- to co nazywamy lenistwem jest jedynie byciem sobą i dawaniem sobie pełnej zgody i akceptacji ku temu, by cieszyć się życiem i nie robić niczego, co wywołuje w nas sprzeciw lub niechęć.

Patrząc z tej nowej, świeżej perspektywy- możemy być dumni za każdym razem, gdy pozwolimy sobie na leniuchowanie.

I dotyczy to również sytuacji w których jesteśmy aż tak leniwi, że nie mamy ochoty dosłownie na nic poza leżeniem i patrzeniem w ścianę czy sufit!

Takie chwile nie oznaczają bowiem niczego innego poza tym, iż naszą obecną prawdą, tym co jest teraz dla nas najodpowiedniejsze, czego potrzebujemy- jest właśnie absolutnie nic nie robienie!

Cudowne, prawda?

Zresztą już mnie to nawet nie dziwi, bo przecież Prawda jest właśnie taka- wyzwalająca, cudowna i zawsze zgodna z tym kim naprawdę jesteśmy, czego pragniemy i co pozwala nam poczuć pełnię życia i bycia sobą 🙂

 

Jeżeli podoba Ci się ten artykuł- podziel się nim ze znajomymi!

Zapraszam na sesje indywidualne: http://duchimateria.com/szkolenia-i-sesje/

podziel się

W każdy wtorek wysyłam inspirujący newsletter oraz zapowiedź niedzielnego live.

Plus – o wszystkim dowiadujesz się pierwsza/-y.