Jak nauczyć się wybaczać?

Jak nauczyć się wybaczać?

Praktycznie każdy z nas doświadczył w życiu sytuacji, gdy poczuł się zraniony, oszukany, niewłaściwie potraktowany przez drugą osobę czy też życiową sytuację.

Ponieważ wielu z nas nie ma wykształconej świadomości pozytywnych stron tego typu doświadczeń- naszą najczęstszą reakcją jest obraza, złość, żal czy też inna forma emocji związanej z byciem niewłaściwie potraktowanym przez drugą osobę.

Co za tym idzie- potrafimy przez lata, a nawet i całe życie- kurczowo trzymać się tych negatywnie naenergetyzowanych odczuć.

Nie chcemy wybaczać, gdyż akt ten często kojarzy nam się z utratą pewnego rodzaju kontroli, koniecznością pożegnania się z bardzo wygodnym poczuciem bycia ofiarą, czy też nawet przyznaniem racji tej drugiej raniącej nas osobie.

Dla niektórych z nas przychodzi jednak moment, kiedy wyraźnie czujemy że takie długoterminowe trzymanie urazy, niechęć wybaczenia- przyczynia się do naszego spadku nastroju, gorszego samopoczucia oraz całego szeregu nieprzyjemnych emocji.

Zaczynamy rozumieć, że to nie nasze serce, lecz ego nie chce odpuścić, a nasze cierpienia zamiast dawno pójść w niepamięć- są jedynie nieustannie podtrzymywane przy życiu i intensyfikowane.

Chcemy przebaczyć, ale nie wiemy jak to zrobić. Zadajemy sobie i innym pytanie: Jak nauczyć się wybaczać?

Przede wszystkim kluczowe jest tutaj zrozumienie, iż WYBACZENIE NIE JEST UCZUCIEM, ALE WYBOREM…

Gdy dojrzejemy do tego wyboru, gdy poczujemy że bardzo chcemy tego dokonać- możemy skorzystać z kilku prostych pomocniczych kroków.

Sytuacja każdej osoby jest nieco inna- tak samo jak i bardzo indywidualny jest każdy proces wybaczania.

Sugerowane poniżej etapy mogą być jednak bardzo pomocne dla wszystkich tych, którzy lubią nadawać swoim wewnętrznym procesom pewną zorganizowaną, logiczną strukturę.

Dlatego też zachęcam Was do zapoznania się z nimi oraz późniejszym wykorzystaniu we własnej głębokiej transformacji.

Kroki:

1. Jak już wspomniałam powyżej- pierwszym krokiem jest zawsze wyraźna chęć wybacznia, poczucie że bardzo tego pragniemy. Zanim do tego dojdziemy możemy zadać sobie pomocnicze pytanie:  Wolę być szczęśliwy, czy też udowodnić że racja jest po mojej stronie?
2. Następnie by otworzyć się do głębokiego wybaczenia zauważmy najpierw w jaki sposób odgrywamy rolę bycia ofiarą, jak odtwarzamy w swoim umyśle miniony scenariusz, co czujemy, jak siebie widzimy, czy czerpiemy satysfakcję, czujemy ze coś zyskujemy gdy jesteśmy ofiarą. Zauważmy jak brak naszego wybaczenia negatywnie wpływa na życie nasze i naszych bliskich. Gdy to dostrzeżemy otworzy się w nas jeszcze większa chęć pełnego wybaczenia.
3. Rozpocznijmy 30-40 dni codziennej modlitwy, w której w zaciszu przez minutę wypowiadamy słowa ‘ pragnę i jestem gotów by wybaczyć’. Te nasycone naszą intencją słowa będą z całą pewnością usłyszane przez Wszechświat, Boga, Wyższą Siłę i tutaj musimy być przygotowani na krok 4 w którym
4. Zaczniemy dostawać od życia serię różnych zadań, które będą zmierzały do pogłębienia naszego procesu wybaczenia jak np. osoba której chcesz wybaczyć dosłownie wpadnie na ciebie na ulicy.

‘Wszystko czego potrzebujesz do uleczenia, będzie dostarczone do Twojego życia’

Jedyne co musimy tu zrobić to otworzyć się na te sytuacje, mieć ich głębsze zrozumienie, ufać że są nam potrzebne.

5. I ostatni, najważniejszy krok uwieńczający nasz głęboki proces wybaczenia to pełne pozwolenie, by proces ten się w tobie w pełni odbywał, by przepływały przez ciebie silne emocje, byś się integrował, czuł ból, żal, złość całym sobą i nie uciekał od nich, by wszechświat, życie wzięło sprawy w swoje ręce.

Osobiście, jako była studentka metafizyki- często korzystam oraz stosuję do pracy z klientami tzw. Spiritual treatment (Duchowy zabieg). Jest to pewnego rodzaju regułka, bardzo silne energetycznie słowa- które dostosowuję odpowiednio do sytuacji, osoby a następnie systematycznie wypowiadam na głos przez 30 kolejnych dni.

Początkowo brzmią one nieco sucho i czysto umysłowo, jednak z każdym dniem coraz wyraźniej osadzają się one w naszym sercu jednocześnie otwierając nas na ten zainicjowany przez nas proces głębokiego wybaczania.