Blog

Pieniądze rosną na drzewach.

10 września, 2015 / Świadomość by

Pieniądze rosną na drzewach.

Picking From The Money Tree --- Image by © Images.com/Corbis

W moich przekazach bardzo często powracam do tematu pieniądza. Robię to ponieważ uważam,  iż wciąż krąży wokół niego cały szereg błędnych przekonań. Wydaje nam się, że kochamy pieniądze, jednak kiedy przyjrzymy się naszym ciągle powielanym zachowaniom- wyraźnie widać, że mamy do nich delikatnie mówiąc lekko negatywne nastawienie.

Z rozdrażnieniem zaglądamy na nasze bankowe konta, najchętniej nie zajmowalibyśmy się rachunkami, z bólem w sercu kupujemy produkt czy usługę. Co z tego wynika?

Za każdym razem, gdy koncentrując się na pieniądzu mamy w sobie pewne nieprzyjemne, podszyte lękiem uczucie- energetycznie dajemy znać Wszechświatowi, że tak naprawdę wcale nie lubimy pieniądza!

Szokujące, nieprawdaż?

Jednak niezwykle prawdziwe i kluczowe jeśli pragniemy zamanifestować w naszym życiu dostatek i spełnienie.

Bardzo często temat ten jest drażliwy kiedy go poruszamy w nawiązaniu do tzw. duchowych środowisk.

Nie ma się więc czemu dziwić, iż osoby świadczące różnego rodzaju usługi z zakresu poszerzania świadomości- bardzo często doświadczają niskiego poziomu przychodów.

Musimy bowiem szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie:

Czy jeśli ktoś ciągle by nas obrażał, stresował w naszym towarzystwie, z niechęcią na nas spoglądał i nie doceniał- czy my, jako osoba- pragnęlibyśmy spędzać więcej czasu w takim towarzystwie?

Osobiście przypuszczam, że nie.

Dlaczego więc oczekujemy, że pieniądz o którym ciągle wyrażamy się z nieuświadomioną niechęcią, na którego nawet boimy się spojrzeć i w towarzystwie którego oblewamy się często zimnym potem- z radością będzie do nas płynąć i delektować wspólnie spędzanym czasem?

Być może porównanie to brzmi dla Ciebie niedorzecznie. Zapewniam Cię jednak, iż jako osoba która przez okres ponad 2 dekad z łatwością świadomie przyciągała do siebie finansowy dostatek- przyjrzenie się oraz zrozumienie naszego stosunku do tego zpersyfikowanego pieniądza jest niezbędne by otworzyć się na jego stały, niczym nieograniczony przypływ.

 

W moim doświadczeniu bowiem: Pieniądze bez wątpienia rosną na drzewach!

 

Można by podejść do tego dosłownie- argumentując, iż pieniądz jako materiał jest wytworzony z drzewa. W przenośni również podejście to jest jak najbardziej adekwatne, gdyż dla wszystkich tych, którzy zrozumieli i wcielili w życie metafizyczne podejście do kreowania pieniądza- jest oczywiste, że pieniądz jest najprostszą do zamanifestowania na naszym fizyczym planie rzeczą!

 

Co należy więc zrobić?

 

  1. Przyjrzeć się indywidualnej relacji z pieniądzem.

Zauważ jak się czujesz, gdy za coś płacisz, gdy zaglądasz na konto czy też pragniesz czegoś na co obecnie uważasz, że Cię nie stać.

  1. Zauważ jakie masz przekonania na temat pieniądza.

Czy uważasz, że ciężko je zdobyć, że trzeba mieć szczęście, że trzeba kombinować…itd itp?

  1. Zacznij kwestionować uświadomione już przekonania.
  2. Skoncentruj się na tym co masz (zapewniam Cię, że masz o wiele wiele więcej niż Ci się wydaje- nawet jeśli masz długi).

Zacznij budować w sobie poczucie doceniania tego na to obecnie możesz sobie pozwolić.

Stać Cię na ciepłe łóżko, masz dach nad głową, wodę, jedzenie, ubrania, być może nawet możesz usiąść na kawie w przyjemnej kawiarence, czy też kupić upragnioną książkę?

Zobacz jak wiele masz i jak tego nie doceniasz, nie zauważasz.

Przyjmując taką postawę zaczniesz wprowadzać się w wysokowibracyjny stan, który będzie rezonować z tym, czego pragniesz.

Masz w portfelu tylko 20zł?

Spojrzyj na to jak na aż 20zł i za każdym razem, gdy w ciągu dnia zapragniesz czegoś na co wystarczyłaby Ci ta kwota- energetycznie wydawaj te pieniądze ciesząc się, że stać Cię teraz na ulubione czasopismo, zielony sok, bukiet kwiatów czy obwarzanka.  Jest to skuteczny sposób na to, by w pewnym sensie przechytrzać nasz umysł oraz przyjemnie budować w sobie wewnętrzny dostatek, od którego wszystko się zaczyna.

  1. Pamiętaj- gdy czegoś pragniesz- to jest już Twoje! Na poziomie energetycznym każde nasze pragnienie jest w nas po to, by móc się ziścić. Do pełnej materializacji na fizycznym planie wymagane jest jedynie nasze zaufanie oraz konsekwentne zastępowanie poczucia braku- nowym, lekkim i cieszącym poczuciem obfitości.

 

Brzmi prosto, ale uważasz że wcale nie jest takie łatwe?

Doskonale to rozumiem i dlatego też jeśli na poważnie pragniesz otworzyć się na stały, nieograniczony przypływ pieniądza do swojego życia- skorzystaj ze wsparcia kogoś, kto wie jak to zrobić, jak wesprzeć zmianę Twojej percepcji i nastawienia.

Jeśli to właśnie ja rezonuję z Twoją osobą- zapraszam Cię do indywidualnej pracy lub też 6-cio tygodniowe szkolenie online, które rozpoczynamy grupowo już niebawem: http://duchimateria.com/szkolenia-i-sesje/szkolenia-online/magnetyczny-umysl-szeptany-sercem/

 

Ważne jest, by poczuć czego naprawdę się pragnie i czy pomimo zakorzenionych w nas finansowych obaw- w końcu stawimy się do życia i świadomie zaczniemy kreować dla siebie życie, które kochamy.

 

 

 

podziel się

W każdy wtorek wysyłam inspirujący newsletter oraz zapowiedź niedzielnego live.

Plus – o wszystkim dowiadujesz się pierwsza/-y.