28 stycznia zaczynamy kurs Oswoić Opór. Przyłącz się
Przyłączam sięWrażliwość czuje drugiego człowieka, dotyka swym sercem otoczenia, czasem trudno jej rozpoznać co nią jest, a co nie, bo tak naturalne jest dla niej, by identyfikować się z przepływającymi przez świat doznaniami.
Wrażliwość to dar, ale i głęboka boleść. Zresztą- jak wszystko, co istnieje w naszej przestrzeni, lecz u wrażliwej osoby znacznie podkręcona jest amplituda owego doświadczenia.
Wrażliwość przyciąga narcyza, bo on nieustannie dąży do tego, by być w centrum poklasku. Wrażliwość to czuje, nie interpretuje, lecz obficie daje to, co koi ból drugiego- tą uwagę, ten podziw, tą aprobatę, to docenienie, to ciągłe i intensywne dawanie tego, czego wciąż szuka u innych narcyz.
Narcyz wysysa soki z wrażliwości, robi to gdy tylko poczuje, że ma ją już w swej sieci, że ją oczarował.
Narcyz jest jak bluszcz, oplata empatię swą gęstą emocjonalnością i nieprzeciętną logiką. Wrażliwość staje się dla niego kanałem upustu tego, czego sam w sobie nie chce rozpoznać i uwolnić. Narcyz zatruwa wrażliwość, lecz ona łkając i podupadając wciąż zbiera siły, by na nowo powstać i znów być silną- przede wszystkim dla niego.
Wrażliwość mocno wierzy w to, że miłością i konsekwencją może zmiękczyć zlodowaciałe serce. Pozostaje więc u boku tego, który stał się jej pasożytem i codziennie spija jej życie. Wrażliwość żyje nadzieją.
Narcyz, będący w tym świecie zarówno kobietą jak i mężczyzną- w mistrzowski sposób gra na skrzypcach emocjonalności w ten sposób manipulując wrażliwością, wprowadzając ją w poczucie winy, by potem znów móc ją wykorzystać.
Dlaczego czująca wszystko wrażliwość daje się tak omotać? Sęk w tym, że narcyz nie ujawnia swej natury zanim nie poczuje się pewnie, nim nie rozpozna że skutecznie zwabił już, oczarował i usidlił swą karmicielkę wrażliwość.
Dlaczego wrażliwości tak trudno odejść od wysysającego z niej życie narcyza? Otóż w swej wrażliwości, często nie ma serca, by pozostawić kogoś, kogo całą sobą pragnie wciąż naprawić czy uratować. Jest również silnie uzależniona, bo to specjalność narcyza, by wiązać i więzić grubymi sznurami emocjonalności, sentymentalnych wspominek, pięknych wspólnych wizji.
Narcyz rzadko przeobraża się w czułego motyla, choć oczywiście i tak w tym świecie bywa, ale nie Twoja rola- kochany empato, by się w imię tego zarzynać.
Lekcją wrażliwości jest, by w chaosie masek, oceanu emocji, słów obietnic, fal nadziei- odnaleźć choć cząstkę siebie i się trzymać, by niczym po nici Ariadny wydostać się z tej upiornej twierdzy narcyza.
Dla każdej z nas potrafi być to długa i poruszająca droga. Czyniąc kilka kroków w przód, zbieramy siły, lecz chwila nieuwagi sprawia, że mrok znów nas wabi i magnetyzuje swym sztucznie generowanym urokiem. Padamy w jego ramiona, lecz nie możemy długo tu pozostać, bo narcyz znów zaczyna gasić nasze światło.
Trzęsącą się dłonią ponownie chwytasz swej nici i krok za krokiem, mimo lęku i wątpliwości- wyłaniasz się z jaskini narcystycznego omamienia. Zaczerpujesz pierwszy oddech, a z kruchości wyłania się Twój jarzmiony wewnętrzny ogień, siła przetrwania.
Każda moc jest bowiem pełna delikatności, a każda delikatność jest pełna mocy.
Moc bez delikatności jest przemocą, bo nie czujemy niuansów i bezwzględnie realizujemy swoje zamierzenia.
Wrażliwość bez mocy zamienia się natomiast w bezbronność i możemy nagle zorientować się, że stałyśmy się niepostrzeżenie ofiarą.
Kiedy kobieta otwiera się na swą głęboką, wewnętrzną, płynącą z wrażliwości mądrość i jednocześnie łączy ją z wydobywającą się z żyjącej w niej również męskości- logiką- wówczas jest zarówno silna jak i delikatna, wtedy jest prawdziwie wolna.
[/fusion_text][/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container][fusion_builder_container hundred_percent=”no” hundred_percent_height=”no” hundred_percent_height_scroll=”no” hundred_percent_height_center_content=”yes” equal_height_columns=”no” menu_anchor=”” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” status=”published” publish_date=”” class=”” id=”” background_color=”” background_image=”” background_position=”center center” background_repeat=”no-repeat” fade=”no” background_parallax=”none” enable_mobile=”no” parallax_speed=”0.3″ video_mp4=”” video_webm=”” video_ogv=”” video_url=”” video_aspect_ratio=”16:9″ video_loop=”yes” video_mute=”yes” video_preview_image=”” border_size=”” border_color=”” border_style=”solid” margin_top=”” margin_bottom=”” padding_top=”” padding_right=”” padding_bottom=”” padding_left=””][fusion_builder_row][fusion_builder_column type=”1_1″ layout=”1_1″ spacing=”” center_content=”no” link=”” target=”_self” min_height=”” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” class=”” id=”” background_color=”” background_image=”” background_image_id=”” background_position=”left top” background_repeat=”no-repeat” hover_type=”none” border_size=”0″ border_color=”” border_style=”solid” border_position=”all” border_radius=”” box_shadow=”no” dimension_box_shadow=”” box_shadow_blur=”0″ box_shadow_spread=”0″ box_shadow_color=”” box_shadow_style=”” padding_top=”” padding_right=”” padding_bottom=”” padding_left=”” margin_top=”” margin_bottom=”” animation_type=”” animation_direction=”left” animation_speed=”0.3″ animation_offset=”” last=”no”][fusion_imageframe image_id=”9451|large” max_width=”” style_type=”” blur=”” stylecolor=”” hover_type=”none” bordersize=”” bordercolor=”” borderradius=”” align=”none” lightbox=”no” gallery_id=”” lightbox_image=”” lightbox_image_id=”” alt=”” link=”” linktarget=”_self” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” class=”” id=”” animation_type=”” animation_direction=”left” animation_speed=”0.3″ animation_offset=””]https://duchimateria.com/wp-content/uploads/2019/07/nowe-bogbud-box-1024×364.jpg[/fusion_imageframe][fusion_text columns=”” column_min_width=”” column_spacing=”” rule_style=”default” rule_size=”” rule_color=”” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” class=”” id=””]
O OBFITOŚCI, wychodzeniu z mentalności braku i uczeniu bogatego doświadczania- w mojej książce ’Bogaty Budda. Bierz z życia to, co najlepsze’
Zamów ją TUTAJ.
[/fusion_text][fusion_testimonials design=”classic” navigation=”no” speed=”” backgroundcolor=”” textcolor=”” random=”” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” class=”” id=””][fusion_testimonial name=”” avatar=”male” image=”” image_id=”” image_border_radius=”” company=”” link=”” target=”_self”]
Wczoraj dotarła do mnie Twoja książka i naprawdę jestem nią całkowicie pochłonięta. Póki co jestem na 5 rozdziale i każda wolną chwilę przeznaczam na jej zgłębianie.Czytając,mam wrażenie,że pisałaś ją „pode mnie”.Choć o wielu aspektach poszukiwań własnego balansu znam już z Twoich nagrań to tutaj znajduję nowe,inne drogowskazy do znalezienia tego „złotego’środeczka”.
[/fusion_testimonial][fusion_testimonial name=”” avatar=”male” image=”” image_id=”” image_border_radius=”” company=”” link=”” target=”_self”]
Książka jest wspaniałym „nośnikiem” w w bardziej zrozumiałe i przewidywalne życie.Pozwala ogarnąć i pojąć wiele,zdawałoby się,nieistotnych zdarzeń w naszym życiu.Przeczytałam ją w wielkim pośpiechu jak w upalny dzień łapczywie pije się wodę aby szybko zaspokoić pragnienie.Teraz,zamierzam jeszcze raz ją przeczytać ale podejść do tematu bardziej przygotowaną- zaopatrzyłam się w flamaster i zamierzam podkreślać to co chciałabym szczególnie utrwalić sobie w głowie.
Bardzo Ci dziękuję za tę wiedzę,która bardzo ze mną rezonuje i jest mega przystępna w czytaniu.
[/fusion_testimonial][fusion_testimonial name=”” avatar=”male” image=”” image_id=”” image_border_radius=”” company=”” link=”” target=”_self”]
Czekając na Bogatego Buddę zaczęłam żałować nieprzemyślanego zakupu o książce która prawdopodobnie okaże się kolejną typu Prawo przyciągania i pseudoduchowości wykorzystywanej do pompowania swojego sprawstwa w oparach duchowego narcyzmu. Nawet zastanawiałam się kto z moich znajomych lubi new age to dam. Zajrzałam i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Bardzo.Dziękuje za książkę w której odnajduję dużo mądrości a nie duchowego lub rozwojowego zadufania. To co piszesz jest mi bliskie.
[/fusion_testimonial][/fusion_testimonials][/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container]
W każdy wtorek wysyłam inspirujący newsletter oraz zapowiedź niedzielnego live.
Plus – o wszystkim dowiadujesz się pierwsza/-y.