Blog

Gdzie podziała się moja energia…?

20 sierpnia, 2013 / Świadomość, Zdrowie by

energy drainers

Czy zauważyłeś może u siebie dziwną zależność bycia wyjątkowo wyczerpanym emocjonalnie, mentalnie a nawet fizycznie- zaraz po czasie spędzonym z konkretnymi osobami?

Za pewne często odczuwasz zmęczenie wychodząc z pracy, ale uważasz, że jest to zupełnie naturalne. Sądzisz, bowiem, ze każdy czuje się podobnie po wielu godzinach spędzonych w biurze, sklepie, kuchni czy tez innym środowisku zawodowym.

Ja również, nigdy nie przywiązywałam uwagi do swojego stanu samopoczucia, pomimo iż notorycznie czułam się całkowicie wyeksploatowana energetycznie po rozmowie z danymi osobami oraz każdego dnia po opuszczeniu pracy.

Dziwiłam się, że tak wielu z moich znajomych ma ochotę wychodzić gdzieś wieczorami. Nie mogłam pojąc skąd oni biorą na to sile po całodziennej pracy.

Nigdy nie przyszłoby mi do głowy wówczas, iż może istnieć jakakolwiek zależność pomiędzy moim stopniem zmęczenia a przebywaniem w towarzystwie konkretnych osób.

Zawsze uważałam się za osobę opanowaną, nigdy nie wdawałam się w żadne biurowe sprzeczki czy tez grę ostrych słów. Nie widziałam, więc powodu, dla którego niektórzy współpracownicy mogliby potęgować moje zmęczenie.

Postanowiłam, więc przykleić sobie etykietę osoby o niskim poziomie energii i trzymając się kurczowo tego wszystko wyjaśniającego przekonania- pogodziłam się z tym moim życiowym faktem.

 

Kiedy kilka lat temu regularnie zaczęłam praktykować jogę oraz stosować szereg technik zwiększających poziom energii- zaczęłam zdawać sobie sprawę z występujących we mnie zależności.

Prowadząc zdrowy tryb życia, dbając o swoje ciało, duszę i umysł- czułam, jak stopniowo narasta we mnie ekscytacja każdym dniem, byłam pełna wigoru. Był tylko jeden warunek, aby utrzymać ten naenergetyzowany, przepełniony optymizmem oraz pogodą ducha stan rzeczy- musiałam pozostać w swoim towarzystwie a jedynym, nieobniżającym mojej energii kompanem- zdawał się być mój kot 😉

Zaraz po przekroczeniu progu pracy- czułam jak ulatywała ze mnie wszelka żywiołowość, czułam jakby ktoś dosłownie wysysał ze mnie wszystko, co dawało mi siłę i zadowolenie.

Wiedziałam też, że nie jest to kwestia pracy, bo choć należała do stresujących- to ja czułam się wypompowana dosłownie natychmiast po wejściu do biura.

Postanowiłam przeprowadzić dochodzenie. Czujnie obserwowałam co/kto i w jaki sposób wpływa na moje aktualne samopoczucie.

Zaczęłam też sięgać do związanej z interesującą mnie tematyką literatury. Byłam zdeterminowana, by dojść do sedna sprawy, by znaleźć przyczynę moich nagłych wahań poziomu energii.

 

Wkrótce w moje ręce wpadły artykuły opisujące energetyczne wampiry. Na pierwszy rzut oka brzmiało to co najmniej dziwnie, jednak postanowiłam pozostać otwarta na wszelkie nowe informacje i zapoznałam się ze znalezionym materiałem.

Zrozumiałam wówczas, iż istnieją wśród nas ludzie, którzy wyglądem nie różnią się od pozostałych, natomiast ich ciało astralne jest nieco inaczej skonstruowane.energy vampire

Dla wyjaśnienia dodam, iż ciało astralne to posiadane przez każdego z nas ciało zbudowane z o wiele subtelniejszej materii niż widziane przez nasze oko ciało fizyczne.

Ludzie zwani wampirami energetycznymi, nie są w stanie sami wytworzyć niezbędnego do życia poziomu energii (lub też ich energia nieustannie wycieka). Dlatego też muszą żywic się- zazwyczaj zupełnie nieświadomie- energią innych ludzi. Kiedy przebywamy w bliskim kontakcie z nimi- czujemy się coraz bardziej zmęczeni, a nawet rozdrażnieni i smutni.

Jeśli zauważymy tego typu zależność w obecności konkretnej osoby- możemy postąpić w dwojaki sposób:

Jeśli bez problemu możemy unikać stałego kontaktu z ta osobą, najprostszym rozwiązaniem jest po prostu nie angażowanie się w bliższą znajomość.

Często jednak wampiry energetyczne to członkowie naszych rodzin lub też bliscy znajomi czy współpracownicy. W takiej sytuacji, musimy w świadomy sposób zabezpieczać się energetycznie- tworząc ochronna tarczę wokół naszego ciała.

Jest to sprawdzony oraz skuteczny sposób ochrony przed utrata energii i polega na wizualizacji, wyobrażaniu sobie ochronnej tarczy/otoczki/światła otaczającego całą naszą postać. Początkowo proces ten będzie wymagał od nas większego skupienia, z czasem jednak- będzie nam to przychodzić w sposób niezwykle naturalny, wręcz spontaniczny.

 

Nie wszyscy, którzy wpływają na pogorszenie naszego samopoczucia- muszą być od razu typowymi wampirami energetycznymi.

Ci, którzy nimi nie są- mogą równie skutecznie sprawiać, iż w ich obecności czujemy jak wypływa z nas energia.

Dzieje się tak z wielorakich powodów, natomiast do najpopularniejszych należy ich negatywne nastawienie do życia, narzekanie, plotkowanie, odgrywanie wiecznej ofiary czy też ciągłe obwinianie innych za ich niemiłe doświadczenia.

Ludzie ci są tak bardzo obciążeni przeszywających ich ciała pesymizmem-, iż w nieświadomy sposób starają się choć chwilowo poczuć lepiej zabierając lekką, świeżą energię pozytywnie nastawionej do życia osoby.

Ważne jest by umieć stawiać siebie i swoje dobro zawsze na pierwszym miejscu.  Myślę, ze wielu z nas ma nieraz problem, by przede wszystkim dbać o samego siebie. Jest to wynikiem życia w przekonaniu, że obdarzanie samego siebie szacunkiem czy też miłością- może kojarzyć się z samolubstwem, a takie zachowanie nie jest ani powszechnie akceptowane, ani lubiane. Dlatego też często wolimy narażać swoje samopoczucie a nawet zdrowie- by tylko być lubianym i uważanym za ‘równego’ gościa.

Kwestia szacunku do samego siebie, stawiania siebie zawsze na pierwszym miejscu- to obszerne, często sporne zagadnienie, które stanowi ciekawy materiał na odrębny artykuł.

Pozwolę sobie tylko dodać, iż pokochanie siebie to kluczowy element do spełnienia i radosnego życia. Jestem przekonana, iż częste przedkładanie dobra innych ponad swoje własne potrzeby, pragnienia, marzenia- jest czymś, co nie tylko hamuje nasz rozwój, ale wręcz prowadzi do głębokiego poczucia niespełnienia, depresji i niechęci do życia.

 

Tak wiec tylko od nas zależy, w jaki sposób wyznaczymy granice utrzymywania kontaktów z tymi, którzy ewidentnie nie przyczyniają się do zbudowania zdrowego związku czy też przyjaźni.

Jeśli czujemy, że przebywanie w towarzystwie ciągle narzekającej osoby wyraźnie nas męczy- musimy podjąć najlepsza dla siebie decyzję i nie bać się jak mogą zareagować na to inni.

Jest, bowiem bardzo ważne by chronić siebie przed negatywizmem, gdyż wpływa on nie tylko na nasz nastrój i poziom energii, ale również na dłuższą metę- na zdrowie i zachowanie.

Jeśli zauważysz, ze twój nastrój ulega nagłej zmianie w towarzystwie danej osoby lub też czujesz, że nagle zaczynasz zachowywać się jak ktoś zupełnie inny- może to oznaczać, iż przejęła ona kontrolę nad twoim postepowaniem.

Chciałabym również dodać, iż jeśli od jakiegoś czasu pracujesz nad swoim rozwojem osobistym i żyjesz w harmonii z samym sobą- najprawdopodobniej twój wysoki poziom pozytywnej energii sprawi, iż narzekająca dotąd osoba- nagle rozpromieni się.

Jeśli zaobserwujesz coś takiego u siebie, gratuluję- oznacza to, iż promieniująca od ciebie energia jest na tyle silna, iż jest w stanie poskromić istniejący w kimś negatyw.

Jak więc widzisz, można się zarazić nie tylko negatywną postawą do życia. Również i pozytywne nastawienie, zwłaszcza jeśli jest już w nas silnie zintegrowane, ma niezwykłą moc i potrafi rozbawić największego ponuraka.

Jeśli jesteś z reguły optymistą, możesz zawsze zobaczyć jak twoja życiowa postawa wpłynie na kogoś, kto zawsze widzi czarne scenariusze. Jeśli uda mu się zarazić twoja radością- to wspaniale, jeśli nie- przynajmniej wiesz, ze spróbowałeś.  Ważne jednak byś umiał zachować dystans emocjonalny do negatywnie naładowanego znajomego, w przeciwnym razie możesz wkroczyć na bardzo niebezpieczne terytorium.

Kolejnym przypadkiem, kiedy nieświadomie przejmujemy występujące w bliskim otoczeniu niskie, ponure energie- jest tzw. intuicyjna empatia. Osoby, które ją posiadają- mają zdolność odczuwania stanów emocjonalnych innych osób. Co więcej- czują to w tak intensywny sposób, jakby były ich własnym doświadczeniem.  Nie jest to zwykły rodzaj empatii, który odczuwamy, gdy przydarza się komuś coś nieprzyjemnego. Intuicyjna empatia, jest czymś o wiele intensywniejszym, gdyż mamy zdolność energetycznego scalenia się z drugą osobą- a co za tym idzie- do doświadczania świata poprzez ich zmysły, widzenia ich oczyma. Jest to niezwykle intensywne i dziwne przeżycie, które często może całkowicie wyprowadzić nas ze stanu równowagi.

Jeśli należysz do tej grupy nadzwyczaj wrażliwych ludzi, zapewne wiesz jak ważne jest chronienie własnego pola energetycznego.energy drain

 

Jak więc widzimy, nie tylko stres czy też wszelkiego rodzaju wysiłek- wywołuje w nas zmęczenie oraz pogorszenie nastroju. W wielu przypadkach, to poprzez kontakty z innymi ludźmi- czujemy się wycieńczeni lub nagle rozdrażnieni.

Dlatego też jest niezmiernie ważne by po pierwsze przyglądać się jak i kiedy rozpuszcza się w nas pozytywne, wibrujące nastawienie do życia. Kiedy już zidentyfikujemy tą zależność- możemy podjąć świadomą decyzję chroniącą nas przez tym niekorzystnym zjawiskiem.

Pamiętajmy, ze zawsze mamy wybór- możemy unikać męczących nas sytuacji, nie kierować na nie naszej uwagi lub też nauczyć się chronić nasz system energetyczny.

To my, a nie inni, jesteśmy odpowiedzialni za nasze własne szczęście oraz nastawienie do życia.

Oczekując szacunku od innych, starajmy się więc szanować i akceptować tych, którzy nieświadomie rozsiewają negatywną życiową postawę.

Naszą rolą nie jest, bowiem, próba zmiany pesymistycznie nastawionej osoby czy też usilne przekonywanie jej o naszych racjach.

Każdy ma prawo do bycia tym, kim być pragnie. Jeśli ktoś wyraźnie delektuje się swoim pesymizmem lub też czerpie wielką radość z narzekania czy obmawiania- pozwólmy mu to doświadczać bez pouczania czy prób zmiany. By doświadczać pełni życia, potrzebujemy występujących w nim przeciwieństw. Jak inaczej moglibyśmy preferować i cieszyć się naszym radosnym staniem bycia, gdybyśmy nie poznali jego gorzko-kwaśnej strony?

My natomiast, dzięki wielkiej mocy, która kryje się w poczuciu odpowiedzialności za swoją osobę- możemy świadomie decydować o wyborze najodpowiedniejszego dla nas otocznia oraz dobrze nastwionych do życia kompanów.

podziel się

W każdy wtorek wysyłam inspirujący newsletter oraz zapowiedź niedzielnego live.

Plus – o wszystkim dowiadujesz się pierwsza/-y.