1 stycznia zaczynamy roczny Kurs Cudów. Przyłącz się
Przyłączam sięW życiu wszystkie chwile są ulotne jak motyle, ale przecież, by doświadczać piękna i gracji tych uskrzydlonych żyjątek – nie musimy ich chwytać zupełnie, jak nie musimy trzymać się żadnej, nawet tej najbardziej wzniosłej chwili.
Życie toczy się w swoim tempie i formie, a na ramieniu każdego z nas czasem lekko ląduje motyl, który pozostanie niezauważony lub wręcz przeciwnie – zatrzyma, wprowadzi w zadumę czy zachwyci.
Życie nie jest problemem, nigdy nie było i się nim nie stanie. Wolne w swej naturze płynie, przybierając kształty i barwy, które niczym zwierciadło ukazują nasze obecne wewnętrzne krajobrazy. Możemy się w nich przeglądać, możemy się z nimi kłócić, walczyć, buntować, ale też inspirować, zgłębiać, odkrywać, podróżować, coraz świadomiej osadzać się w tych rejonach naszego wewnętrznego pejzażu, które pozwolą nam fizycznie dotykać tego, co jest z nami spójne i daje zadowolenie.
Jesteśmy tak wolnymi istotami, bo taką wolność wyśniliśmy w bezforemnym eterze, a potem – pośród migocącego kosmicznego pyłu wyłoniliśmy się tutaj, wydając pierwsze magicznie rzeczywiste tchnienie zwane człowieczeństwem.
Tak wielkimi jesteśmy malarzami, że możemy nawet wyśnić zapomnienie, chaos czy zagubienie. Możemy śnić i jasność, i ciemność. Ostatecznie Jesteśmy tym wszystkim, a raczej – oba bieguny zradzają się z naszego łona nieskończonej, niepojętej przez również wyśniony umysł kreacji.
Jaki sen wybierasz, by śnić teraz, jak pragniesz go doświadczać od teraz?
Szczera odpowiedź na to pytanie jest dla każdego z nas początkiem wkraczania na poziom kreacji, który odróżnia artystów od amatorów, mistrzów od laików.
Kiedy zaczynasz wybierać świadomie – nie czekasz z utęsknieniem na dotyk kolejnego poruszającego Twe serce motyla, nie więzisz go, nie gonisz, nie boisz się, że ucieknie, lecz po prostu żyjesz, rozumiejąc, że życie jest równowartościowym wielobarwnym, przejawiającym się tutaj na Twe choćby najbardziej subtelne skinienie, doświadczeniem. Wszystko, czego doświadczasz, jest bowiem Twoim i tylko Twoim z menu życia zamówieniem, wszystko Ci służy.
W każdy wtorek wysyłam inspirujący newsletter oraz zapowiedź niedzielnego live.
Plus – o wszystkim dowiadujesz się pierwsza/-y.