Blog

Od lęku do zaufania

5 września, 2024 / Świadomość, Kobieta by

Gdy byłaś dzieckiem, nauczono Cię, że Twój los spoczywa w rękach rodziców czy innych bliskich Ci osób.
Był to Twój cały świat.
Potem gdy dorastałaś, być może pokazywano Ci, że jeśli sama o siebie nie zadbasz – nikt tego nie zrobi.
Nauczyłaś się być silna, niezależna, zaradna.
Być może w parze z tym szło ukierunkowanie na ciągłe osiąganie, może szczypta perfekcjonizmu, a może silna samoocena, wysoka poprzeczka, wysiłkowe działanie.
Być może Jesteś kobietą, która gdzieś w sobie wierzy, że musi wszystko kontrolować i bardzo Cię to już męczy.
Być może jest Ci z tym już niewygodnie, chciałabyś odpuścić, zaufać sobie, innym, życiu.
Na co dzień spotykam takie kobiety, sama nią byłam i czasem do niej powracam.
Robię to już jednak z wyboru – od kiedy nie tylko zrozumiałam, ale pozwoliłam sobie poczuć i przeżyć płynący z potrzeby bezpieczeństwa lęk dziewczynki, która we mnie mieszka.
To ona we mnie i w Tobie niegdyś uwierzyła, że tylko tak może czuć się bezpiecznie. To ona nauczyła się kontrolować, zabiegać, czuwać, zmagać.
Dziś, kiedy nie odwracam już od niej moich pleców, kiedy nie zamykam na nią mego serca, kiedy jesteśmy blisko – z pozycji dojrzałej, świadomej swoich wewnętrznych i zewnętrznych wyborów kobiety – WYBIERAM, kiedy chcę być w energii swej siły przebicia, w moim dojrzałym męskim pierwiastku, a kiedy, delektując się magią i mocą mej kobiecości, oddaję się zaufaniu i lekkości.
To wielka ulga, Kochana. To wielka ulga nie tylko wiedzieć, ale każdego dnia znów i znów sobie przypominać, że obecność lęku oznacza, że polegasz jedynie na swoich własnych siłach.
Nie musisz tego robić, Kochana – nie jesteś sama, bo życie cały czas trzyma Cię w ramionach.
Moment, w którym zaczynasz polegać na Wyższej Sile i Jej nieskończonej mądrości jest momentem, w którym lęk odchodzi.
Ten moment to Twoje codzienne chwile, kiedy swą gotowością i sercem uczysz się utulać swoją malutką dziewczynkę, gdy Ona w Tobie znów wierzy, że niebezpiecznie jest ufać życiu.
Dzień za dniem, gdy żyjesz w tym nieustannym przypomnieniu – powracasz do siebie, Kochana, i coraz głębiej żyjesz z miejsca, w którym lęk transformuje się w zaufanie, w którym eksplorujesz i delektujesz się swoją kobiecą naturą, i w którym w lekkości bawisz się współkreowaniem Twojego życia, zanurzona w czułych objęciach Boga.

podziel się

W każdy wtorek wysyłam inspirujący newsletter oraz zapowiedź niedzielnego live.

Plus – o wszystkim dowiadujesz się pierwsza/-y.