Tutaj się wszystko kończy i zaczyna.

Wszystko zaczyna się od indywidualnego podejścia….
Nawet jeżeli logika podpowiada, że akurat ta konkretna sytuacja jest inna, bo przecież ewidentnie dyskomfort jest związany z działaniem kogoś lub czegoś, a na to nie masz wpływu.
Przekomarzać się z umysłem, zawierzać mu- można w nieskończoność. Jest on uposażony we wszelkie zasoby, by prowadzić nigdy nie kończące się, bardzo przekonujące dyskusje.
Tu nie znajdziesz rozwiązania, jedynie sporadyczne momenty ulgi i wytchnienia, by znów móc zagrzać się do kolejnego życiowego boju.
Trwała zmiana zaczyna się zawsze od wnętrza, a wnętrze to Twoje, moje, nasze nastawienie. 
Fakt, nie mamy często wpływu na zachowania innych osób, ich wybory i różne oddziaływające na nas okoliczności.
Mając tego świadomość- możemy jednak wybrać, by:

1. kierując się przyzwyczajeniem narzekać i się frustrować
2. zastanowić się na co mam obecnie wpływ i za tym podążyć

Ten wpływ może mieścić się w ramach namacalnych, fizycznych zmian, pewnego rodzaju reorganizacji, nowych decyzji itp. ale nie zawsze i nie koniecznie.
Czasami mozaika życia ułożyła się na tą chwilę tak, że jedynym, ale też NAJCENNIEJSZYM wyborem jest wybór siebie, czyli nowego, zdrowego dla nas emocjonalnie, fizycznie, duchowo i psychicznie spojrzenia na siebie i daną sytuację.
Ten wybór zachodzi w nas, wewnętrznie i nikt nawet nie musi o tym wiedzieć.
Umysł wątpi w skuteczność?
No i co z tego…? Taka jego natura, ma krytykować, dyskutować i wątpić, ma być sceptyczny. Mój także jest.
Dlatego zamiast się na nim zawieszać- możemy sami sobie pokazać, że zmiana podejścia działa. 
No bo co Ci szkodzi spróbować?
Logika powie 'ale szkoda czasu i energii, nawet nie wiesz jak się do tego zabrać, i tak nic z tego nie będzie itd’
ale zobacz ile czasu i energii oddajesz obecnie temu, co Ci nie służy- narzekaniu, stresowi, martwieniu się, uciekaniu, analizowaniu…
Każda zmiana zaczyna się od naszego wewnętrznego wyboru, każda prawdziwa, trwała zmiana zachodzi najpierw w naszym wnętrzu. 
I jest to proces. Potrzeba tu konsekwencji, potrzeba się tego uczyć- jak każdej umiejętności, którą chcemy dla siebie posiąść.
Staw się do tego i zobacz jak to jest żyć już nie w mentalności braku, lecz obfitości.
A może już się tego uczysz?
Opowiesz nam o tym…?

——————-♥

21 maj rozpoczęcie tegorocznej edycji Oktaw Miłości